Wstęp
Po pierwsze – musisz wiedzieć jak nie zaczynać. Przede wszystkim nie kupuj wyposażenia. Podczas szkolenia zapewniamy komplet sprzętu przeznaczonego specjalnie do szkolenia. Różni się on od rekreacyjnego między innymi tym, że wybacza szkolne błędy. Po kursie będziesz dużo więcej wiedzieć i wtedy dobierzesz sobie coś, co pasuje do Twoich potrzeb (a jest w czym wybierać).
Po drugie – nie daj się skusić na latanie przed kursem na cudzym sprzęcie. W człowieku siedzi coś takiego, że koniecznie chce uczyć innych. W nas też. Ale my wiemy jak to robić bezpiecznie – jest to nasz zawód. Czy koniecznie chcesz, żeby ktoś testował swój talent pedagogiczny na Twoim organizmie? Wbrew pozorom nie jest to proste i niesie za sobą zagrożenia, o których mało doświadczony pilot może nawet nie mieć pojęcia.
Bezpieczeństwo
Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że latanie jest bezpieczne. Niebezpieczne są tylko wypadki. Powstaje teraz pytanie – jak często w tym sporcie się one zdarzają? Według statystyk najbardziej urazowym sportem jest jazda konna. Paralotniarstwa nie ma nawet w pierwszej dziesiątce. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest ono bezpieczniejsze od jazdy rowerem po mieście.
Generalnie samo latanie jest bezpieczne, zagrożenie występuje tylko w zetknięciu się z Ziemią (jak wiadomo, jeszcze nikt w powietrzu nie został). Żeby zminimalizować skutki twardych przyziemień stosujemy szereg zabezpieczeń, takich jak: spadochrony ratownicze, specjalne uprzęże z protektorami, kaski i buty chroniące stawy skokowe. Dzięki nim pilot jest dobrze chroniony przy większości upadków.
Oprócz pasywnych zabezpieczeń kładziemy duży nacisk na szkolenie, przez co udaje nam się wyperswadować zachowania, które już kiedyś komuś zaszkodziły. A widzieliśmy już wiele... Zapisując się na kurs kupujesz między innymi naszą wiedzę i doświadczenie.
Co dalej?
Po kursie musisz rozejrzeć się za sprzętem. Nowym lub używanym. W obu przypadkach służymy wiedzą i pomocą. Tym, którzy wolą kupować po dłuższym namyśle oferujemy wypożyczanie kompletnego ekwipunku.
Mając licencję i pełny worek "szpeju" na szafie możesz zacząć wreszcie zdobywanie przestworzy na własny rachunek. Tak jak my kiedyś, będziesz przechodzić przez poszczególne etapy odkrywania, że świat jest jednak trójwymiarowy.
Na początku każdy zlot z większej górki, albo hol na wyciągarce będzie dostarczał Ci niezbędnej do życia porcji adrenaliny, ale jak każdy nałogowiec, będziesz stale zwiększał dawkę. Skończysz tak jak my: na każdy wyjazd będziesz taszczył ze sobą paralotnię, urlopy zaczniesz spędzać w Alpach Julijskich, ogródek zarośnie chwastami, a Ty będziesz bujać w obłokach. Dosłownie!